Prowadząc mały hotel czy pensjonat, na przykład w okolicach Warszawy, zapewne wielokrotnie zastanawialiście się, jak zapewnić gościom dostęp do dobrej jakości telewizji. Z mojego doświadczenia jako osoby od lat zajmującej się tematyką mediów i technologii RTV wiem, że to jeden z tych elementów, które goście traktują jako standard. Zły sygnał, brak ulubionych kanałów czy skomplikowana obsługa mogą zaważyć na ocenie pobytu. Często widzę, że właściciele próbują iść na skróty, instalując w każdym pokoju osobną, małą antenę i kupując zwykły abonament. To prosta droga do kłopotów, zarówno technicznych, jak i prawnych. W tym artykule postaram się Wam pokazać, jak podejść do tematu profesjonalnie, ale bez zbędnego komplikowania, budując jedną, wspólną instalację, która będzie działać niezawodnie przez lata i zadowoli Waszych gości.
Zacznijmy od podstaw, czyli prawo i oferta dla biznesu
Pierwsza i najważniejsza sprawa, o której muszę wspomnieć, to legalność odbioru. Telewizja w hotelu, pensjonacie czy jakimkolwiek obiekcie udostępniającym noclegi jest traktowana jako publiczne odtwarzanie. Oznacza to, że nie możecie po prostu kupić oferty dla klienta indywidualnego. To niezgodne z prawem i może narazić Was na poważne kary. Na szczęście operatorzy telewizji satelitarnych, tacy jak Polsat Box i Canal+, mają przygotowane specjalne pakiety dla biznesu, często określane jako oferty HoReCa (Hotele, Restauracje, Catering). Umowa jest skonstruowana inaczej, a opłata licencyjna jest najczęściej naliczana od liczby pokoi. To uczciwe i przejrzyste rozwiązanie. Polsat Box ma swoją ofertę Polsat Box Biznes, a Canal+ oferuje pakiety dla hoteli. Wybór konkretnego pakietu to Wasza pierwsza decyzja, ponieważ będzie ona rzutować na dalsze kroki związane z doborem sprzętu.
Projektowanie instalacji, czyli co będzie nam potrzebne
Gdy już wiecie, z której oferty programowej chcecie skorzystać, pora pomyśleć o sprzęcie. Zapomnijcie o kilkunastu małych antenkach szpecących budynek. Zbudujemy jeden, centralny system antenowy, który rozprowadzi sygnał do wszystkich pokoi. Taka instalacja zbiorcza składa się z dwóch części: satelitarnej i naziemnej.
- Część satelitarna: Tutaj naszym celem jest odbiór sygnału z satelitów. W Polsce standardem jest odbiór z pozycji orbitalnej Hot Bird 13°E, ponieważ to stamtąd nadają Polsat Box i Canal+. Często dodaje się też odbiór z Astry 19,2°E, co daje dostęp do wielu kanałów zagranicznych, głównie niemieckojęzycznych, co może być miłym dodatkiem dla gości z zagranicy.
- Część naziemna: To odbiór bezpłatnych kanałów z Cyfrowej Telewizji Naziemnej DVB-T2. Mamy tam ponad 30 kanałów, w tym główne stacje TVP, Polsatu czy TVN, więc to absolutna podstawa.
Połączenie tych dwóch sygnałów w jedną całość da nam kompletną ofertę telewizyjną dla gości. Teraz przejdźmy do konkretnych elementów tej układanki.
Wybór anteny satelitarnej, czyli rozmiar ma znaczenie
Wielu ludzi myśli, że antena dołączana do zestawu przez operatora wystarczy. W przypadku instalacji dla jednego telewizora, może tak. Ale w systemie zbiorczym dla hotelu to za mało. Potrzebujemy anteny, która zapewni mocny i stabilny sygnał nawet przy złej pogodzie. Ulewny deszcz czy gęsty śnieg potrafią osłabić sygnał na tyle, że na małej antenie obraz zacznie się zacinać lub zniknie. Gość hotelowy nie będzie wyrozumiały dla takich problemów. Dlatego w instalacjach zbiorczych absolutnym minimum jest antena offsetowa o średnicy 90 cm. Ja jednak zawsze polecam zainwestować w coś większego, na przykład 100 cm lub nawet 115 cm. Taka antena zbierze znacznie więcej sygnału i da nam tzw. zapas sygnałowy na gorsze warunki. Na polskim rynku bardzo dobrą opinią cieszą się anteny firmy Corab, na przykład modele takie jak Corab 900, ASC-1000 lub większe. Są solidnie wykonane, odporne na warunki atmosferyczne i zapewniają doskonałe parametry odbioru. Pamiętajcie, antena to inwestycja na lata. Oszczędność kilkudziesięciu złotych na starcie może się zemścić wielokrotnie w przyszłości.
Antena do telewizji naziemnej DVB-T2
Z odbiorem telewizji naziemnej jest nieco prościej, ale też trzeba to zrobić z głową. Wybór anteny zależy głównie od odległości Waszego obiektu od nadajnika. Jeśli hotel znajduje się blisko dużego miasta, jak Warszawa, i nadajnik jest niedaleko (np. Pałac Kultury i Nauki lub obiekt w Raszynie), często wystarczy prosta antena kierunkowa typu Yagi, jak na przykład popularne modele firmy Telkom-Telmor czy Dipol. Jeśli jednak obiekt jest położony dalej lub sygnał jest tłumiony przez las czy inne budynki, może być potrzebna antena o większym zysku energetycznym, czasami wyposażona we wzmacniacz. Ważne, aby była to antena przeznaczona do odbioru pasma UHF, bo tam nadawane są multipleksy DVB-T2. Przed zakupem warto sprawdzić mapę zasięgu na stronach Emitela lub po prostu zapytać lokalnego instalatora, który zna warunki w danym terenie. On najlepiej doradzi, jaki model sprawdzi się w Waszej lokalizacji.
Konwerter LNB i multiswitch, czyli jak podzielić sygnał
Mając już anteny, musimy jakoś ten sygnał odebrać i podzielić. Z anteny satelitarnej sygnał odbiera konwerter, w skrócie LNB. W prostych, domowych instalacjach używa się konwerterów typu Single, Twin lub Quad, które mają jedno, dwa lub cztery wyjścia. W instalacji hotelowej potrzebujemy czegoś innego. Tutaj króluje rozwiązanie oparte na konwerterze typu Quattro i multiswitchu. Konwerter Quattro ma cztery wyspecjalizowane wyjścia, z których każde przenosi inną część pasma satelitarnego. Te cztery kable podłączamy do multiswitcha. Multiswitch to takie urządzenie-rozdzielacz. Do niego podłączamy też sygnał z anteny naziemnej. A z multiswitcha wyprowadzamy już osobne kable do każdego pokoju hotelowego. Dzięki temu w każdym gniazdku mamy pełen sygnał satelitarny i naziemny, a każdy gość może oglądać co chce, niezależnie od innych. Na rynku jest wielu producentów multiswitchy, na przykład Signal, Terra czy Televes. Wybierając multiswitch, musicie wiedzieć, ile pokoi chcecie obsłużyć. Urządzenia te mają różne konfiguracje, na przykład 9/8, 9/16, 9/32. Pierwsza cyfra (9) oznacza liczbę wejść (4 z jednego satelity, 4 z drugiego i 1 z anteny naziemnej), a druga (8, 16, 32) to liczba wyjść na poszczególne pokoje. Jeśli macie hotel na 15 pokoi, potrzebujecie multiswitcha z co najmniej 16 wyjściami, np. model Terra MSR-916. Nowocześniejszym rozwiązaniem, które upraszcza okablowanie, jest technologia Unicable (czasami nazywana SCR). Pozwala ona na przesłanie sygnału do kilku odbiorników za pomocą jednego kabla. Wymaga ona specjalnego konwertera LNB Unicable oraz odbiorników lub modułów kompatybilnych z tą technologią. To dobre rozwiązanie, jeśli chcecie zmodernizować istniejącą instalację bez wymiany wszystkich kabli, ale przy budowie od zera, klasyczny system z multiswitchem jest często bardziej niezawodny i łatwiejszy w diagnostyce. Jeśli macie wątpliwości, który system będzie lepszy w Waszym przypadku, warto skonsultować się z profesjonalnym instalatorem anten.
Kabel, złącza i gniazdka, czyli detale, o których nie można zapomnieć
Mogę z całą pewnością powiedzieć, że najczęstszym źródłem problemów w instalacjach RTV jest oszczędzanie na kablach i złączach. Nawet najlepsza antena i najdroższy multiswitch na nic się nie zdadzą, jeśli połączycie je słabej jakości kablem. Jaki kabel wybrać ? Przede wszystkim musi to być kabel koncentryczny przeznaczony do instalacji RTV/SAT. Szukajcie kabli, których żyła główna jest wykonana z pełnej miedzi, a nie z aluminium miedziowanego (CCA). Kable miedziane mają znacznie mniejsze tłumienie, co jest bardzo ważne przy dłuższych odcinkach w hotelu. Dobrym standardem jest kabel klasy RG6, a jeszcze lepiej zainwestować w coś z wyższej półki, jak na przykład Triset-113. Ma on grubą miedzianą żyłę i potrójny ekran, co świetnie chroni sygnał przed zakłóceniami. Jeśli kabel będzie prowadzony na zewnątrz, musi mieć czarną izolację z polietylenu (PE), odporną na słońce i wilgoć. Do wnętrza budynku używa się kabli w białej izolacji PVC. Równie ważne są złącza F. Muszą być dokładnie dopasowane do średnicy kabla i prawidłowo zamontowane. Najlepiej używać złączy kompresyjnych, które zaciska się specjalnym narzędziem. Zapewniają one szczelne i trwałe połączenie, w przeciwieństwie do tanich złączy nakręcanych, które z czasem mogą się luzować i powodować problemy z sygnałem. Na końcu kabla, w pokoju hotelowym, powinno znaleźć się gniazdo abonenckie RTV-SAT, które rozdziela sygnał na wyjścia dla telewizora (radio i TV naziemna) oraz dla dekodera satelitarnego.
Sprzęt w pokoju hotelowym, czyli co podłączyć do telewizora
Gdy już mamy doprowadzony sygnał do każdego pokoju, pojawia się pytanie, co dalej. Mamy tu kilka możliwości, a wybór zależy od Waszej umowy z operatorem i preferencji.
- Dekoder satelitarny: To najbardziej tradycyjne rozwiązanie. W każdym pokoju instalujecie dekoder od operatora, np. Polsat Box 4K lub Canal+ Ultrabox+ 4K. Zaletą jest pełna funkcjonalność, dostęp do usług VOD, nagrywania itp. Wadą jest dodatkowe urządzenie i pilot w pokoju, co dla niektórych gości może być kłopotliwe. Operatorzy oferują nowoczesne dekodery 4K, które oprócz odbioru satelitarnego, można podłączyć do internetu i korzystać z aplikacji streamingowych. Przykładowe modele to Polsat Box 4K, Polsat Box 4K Lite, Soundbox 4K od Polsatu, czy 4K Ultrabox+ i 4K Dualbox+ od Canal+.
- Moduł CAM: To bardzo eleganckie rozwiązanie dla hoteli. Moduł warunkowego dostępu (CAM) to małe urządzenie wielkości karty kredytowej, które wkłada się bezpośrednio do specjalnego gniazda CI+ w telewizorze. W moduł wkładamy kartę od operatora. Dzięki temu gość obsługuje wszystko jednym pilotem od telewizora, co jest bardzo wygodne. Warunkiem jest posiadanie telewizorów z wbudowanym tunerem satelitarnym (DVB-S2) i gniazdem CI+. Dziś praktycznie każdy nowy telewizor hotelowy ma takie wyposażenie. Zarówno Polsat Box, jak i Canal+ oferują moduły CAM (np. Moduł CAM CI+ ECP od Canal+). To rozwiązanie jest często preferowane w hotelach ze względu na prostotę i estetykę.
- Telewizja przez internet (OTT): Ciekawą alternatywą lub uzupełnieniem jest telewizja oparta na internecie. Operatorzy tacy jak Canal+ (z Canal+ BOX 4K) czy Polsat Box (z dekoderem Evobox Stream) oferują dekodery, które działają wyłącznie po podłączeniu do sieci internetowej. To rozwiązanie wymaga jednak bardzo stabilnego i wydajnego łącza internetowego w całym obiekcie, zdolnego obsłużyć jednocześnie wiele strumieni wideo. Warto też pamiętać, że niektórzy operatorzy, np. Canal+, oferują pakiety łączone z dostępem do internetu, co może być wygodnym rozwiązaniem.
Poniżej przygotowałem małe porównanie najpopularniejszych rozwiązań do pokoju hotelowego.
| Rozwiązanie | Zalety | Wady |
|---|
| Osobny dekoder satelitarny (np. Polsat Box 4K) | Pełna funkcjonalność (VOD, nagrywanie), niezależność od modelu telewizora. | Dodatkowe urządzenie i pilot w pokoju, większe zużycie prądu. |
| Moduł CAM (np. Canal+ CAM ECP) | Estetyka (brak dodatkowych pudełek), obsługa jednym pilotem od TV, prostota dla gościa. | Wymaga telewizora z tunerem DVB-S2 i gniazdem CI+, ograniczona funkcjonalność do tego co oferuje TV. |
| Dekoder OTT (np. Canal+ BOX 4K) | Elastyczność, nie wymaga instalacji antenowej (tylko internet), nowoczesny interfejs. | Wymaga bardzo wydajnej i stabilnej sieci internetowej w całym obiekcie. |
Montaż i ustawienie, czyli precyzja jest najważniejsza
Gdy mamy już cały sprzęt, pora na montaż. Antenę satelitarną należy zamontować w miejscu, z którego będzie miała niczym niezakłócony widok na południową część nieba. Żadne drzewa, kominy czy sąsiednie budynki nie mogą stać na drodze sygnału. Maszt, na którym zawiśnie antena, musi być zamocowany absolutnie stabilnie i w idealnym pionie. Każde odchylenie utrudni późniejsze ustawienie. Samo ustawianie anteny to czynność wymagająca dużej precyzji. Trzeba ustawić dwa kąty: azymut (obrót w poziomie) i elewację (nachylenie w pionie). Dla Warszawy i okolic, w celu odbioru satelity Hot Bird 13°E, te wartości wynoszą w przybliżeniu: azymut około 190 stopni i elewacja około 30 stopni. Mówię "w przybliżeniu", ponieważ próba ustawienia anteny "na oko" lub za pomocą kompasu w telefonie jest skazana na niepowodzenie. Do precyzyjnego ustawienia niezbędny jest profesjonalny miernik sygnału. Tylko takie urządzenie pozwala na precyzyjne dostrojenie anteny i uzyskanie maksymalnej jakości sygnału. To kolejny argument za tym, aby montaż powierzyć doświadczonemu instalatorowi, który dysponuje odpowiednim sprzętem. Monterzy oferują pomoc techniczną w razie problemów i dają gwarancję na wykonaną pracę.
Jakość sygnału, czyli co mierzy instalator ?
Skąd wiadomo, że sygnał jest dobry ? Profesjonalny instalator nie ocenia tego po tym, czy "obraz jest". On mierzy konkretne parametry techniczne. Najważniejszym z nich jest MER (Modulation Error Ratio), czyli współczynnik błędu modulacji. Mówiąc prosto, jest to miara jakości i "czystości" sygnału cyfrowego. Im wyższa wartość MER, tym sygnał jest lepszy i bardziej odporny na zakłócenia czy złą pogodę. Wartości te są różne dla telewizji naziemnej i satelitarnej.
- Dla telewizji satelitarnej DVB-S2: Za absolutne minimum, przy którym obraz jeszcze jest stabilny, uznaje się MER na poziomie 12 dB. Jednak dobra, profesjonalnie wykonana instalacja powinna zapewniać MER na poziomie 15 dB lub więcej. Taki zapas gwarantuje odbiór bez zakłóceń nawet podczas intensywnych opadów.
- Dla telewizji naziemnej DVB-T2: Tutaj wymagania są wyższe. Przy najczęściej stosowanej modulacji 256-QAM, minimalna wartość MER to około 29 dB. Natomiast typowe, dobre instalacje osiągają wartości 32 dB i więcej.
Oprócz MER mierzy się też poziom sygnału (moc) oraz współczynnik błędów BER. Dobry instalator po wykonaniu montażu zawsze przedstawia protokół z pomiarów, co jest dla Was potwierdzeniem prawidłowo wykonanej pracy.
Silna i stabilna sieć internetowa to podstawa
Coraz częściej telewizja to nie tylko kanały linearne, ale również serwisy streamingowe, VOD czy aplikacje. Nowoczesne dekodery i telewizory hotelowe potrzebują dostępu do internetu, aby pokazać pełnię swoich możliwości. Dlatego równolegle z instalacją telewizyjną, musicie pomyśleć o wydajnej sieci Wi-Fi w całym obiekcie. To już nie jest luksus, a standard, którego oczekują goście. Usługi dostępu do internetu, często w pakiecie z telewizją, oferują też sami operatorzy, jak na przykład Canal+, co może być wygodnym rozwiązaniem. Zapewnienie dobrego internetu w każdym pokoju to osobny, szeroki temat, ale planując modernizację telewizji, warto od razu pomyśleć o infrastrukturze sieciowej.
Dlaczego warto zaufać profesjonalistom ?
Jak widzicie, budowa zbiorczej instalacji telewizyjnej w hotelu to zadanie składające się z wielu elementów. Dobór odpowiednich anten, konwerterów, multiswitchy, kabli, a na końcu precyzyjny montaż i pomiary - wszystko to ma wpływ na końcowy efekt. Oczywiście, można próbować robić to samemu, ale z mojego doświadczenia wynika, że często kończy się to stratą czasu i pieniędzy, a efekt i tak jest daleki od ideału. Dlatego gorąco namawiam, aby do tego zadania zatrudnić profesjonalną firmę instalatorską. Doświadczeni instalatorzy nie tylko mają wiedzę i drogi sprzęt pomiarowy, ale także dostęp do sprawdzonych komponentów w dobrych cenach. Zrobią to szybko, sprawnie i co najważniejsze, udzielą gwarancji na swoją pracę. Zapewnią także wsparcie po montażu, co da Wam spokój na lata. Inwestycja w profesjonalną instalację to inwestycja w zadowolenie Waszych gości, a to przecież w hotelarstwie jest najważniejsze.