Nettside Sogn Avis

Forskning og fordommer

Stipendiat Vigdis Reisæter advarer mot at mennesker med utviklingshemming deltar i politiske fora og som medforskere. På tradisjonelt, fordomsfullt vis, vil hun frata mennesker med utviklingshemming grunnleggende rettigheter. Begrunnelsen er som alltid enten å beskytte personer med utviklingshemming mot seg selv eller å beskytte samfunnet mot uheldig påvirkning.

Stipendiat Vigdis Raisæter kommer med sine bekymringer i to likelydende avisinnlegg i forbindelse med forskningsdagene. Innleggene var på trykk i Sogn Avis og i avisen Firda. Stipendiaten henger ikke bare igjen i gamle fordommer, hun fremsetter tvilsomme påstander og presenterer eksempler som hun ikke har satt seg inn i.

De fleste vil være enig med stipendiaten i at det ikke er bra å være underlagt krav som en ikke kan leve opp til, men dette gjelder både mennesker med og uten utviklingshemming. Alternativt til å frata mennesker med utviklingshemming deres grunnleggende rettigheter, er å legge til rette og bistå dem i å utnytte sine rettigheter. Denne tankegangen er grunnpilaren som FN-konvensjonen om rettighetene til mennesker med nedsatt funksjonsevne bygger på.

FN-konvensjonens artikkel 2 definerer diskriminering som enhver forskjellsbehandling, utelukkelse eller innskrenkning på grunn av nedsatt funksjonsevne som har som formål eller virkning å begrense eller oppheve anerkjennelsen,nytelsen eller utøvelsen, på lik linje med andre, av alle menneskerettigheter og grunnleggende friheter på det politiske, økonomiske, sosiale, kulturelle,sivile eller et hvilket som helst annet område. Det omfatter alle former for diskriminering, herunder å bli nektet en rimelig tilrettelegging. Innleggene til Stipendiat Vigdis Raisæter er et innlegg for diskriminering av mennesker med utviklingshemming.

Stipendiaten nevner to eksempler på samfunnsdeltakelse som utfordrer. Det ene var fra kommunevalget i 2015 da Runar Søreide Skogedal stilte på 11. plass på  listen til Fitjar SV. Vigdis Reisæter mener dette var i overkant og stiller spørsmål med hvorfor Runar Søreide Skogedal ikke ble valgt. Svaret på spørsmålet er at SV ikke fikk noen representanter inn i kommunestyret. Hadde stipendiaten satt seg inn i sitt eget eksempel, ville hun sett at hennes holdninger deles av flere og er en stor ekstra byrde som pålegges mennesker med utviklingshemming. Runar kommer, med god grunn, til å holde seg langt vekke fra politikken. Runar blir stempla som for dum for kommunestyret var f.eks. overskriften i avisen Fremtida. Motivasjonen kan få seg en knekk av mindre. Stipendiaten hevder det er tabu å snakke om konsekvensene nedsatt kognisjon gir med hensyn til samfunnsdeltakelse. Hun kan umulig ha sjekket sin påstand. Forhold som klart fremkommer i avisoverskrifter og som er omtalt i utallige utredninger, kan ikke kalles et tabu.

Det andre eksempelet er Marte Wexelsen Goksøyr som i 2011 stilte opp i Stortinget sin vandrarhall for å ytre sin meining om sorteringssamfunnet og selektiv abort. Vigdis Reisæter hevder at Marte Wexelsen Goksøyr ikke fikk sitt budskap frem i samfunnsdebatten. Stipendiaten viser trolig til Dagbladets oppslag. som ikke fokuserte på Martes budskap, men fremgangsmåten. Hadde Vigdis Reisæter foretatt et enkelt mediasøk, ville hun sett at budskapet fikk dekning, blant annet av TV2.

Stipendiat Vigdis Reisæter hevder at begge eksemplene viser at mennesker med utviklingshemming mangler handlekraft. Eksempelet med Runar Skogedal Søreide viser først og fremst hvordan samfunnet bidrar til å legge stein til byrden og frata mennesker med utviklingshemming en hver motivasjon. Eksempelet med Marte, viser det motsatte. Marte Wexelsen Goksøyr fikk sin tiltenkte diskusjon med tidligere statsminister Jens Stoltenberg i vandrehallen i 2011. Hun fikk klart svar på sitt spørsmål om Ap hadde endret syn på selektiv abort siden 2007. Jeg har vært forbundsleder i NFU siden 2009 og har aldri maktet å få statsministeren i tale. Jeg tviler også på om stipendiat Vigdis Reiseæter kan vise til den samme handle- og gjennomslagskraft som Marte Wexelsen Goksøyr.

Vigdis Reisæter er kritisk til personer med utviklingshemming deltar som medforskere. Lite tyder på at stipendiaten er nevneverdig kjent med medforskning. Medforskning er relativt nytt. Det gjelder alle grupper, ikke bare mennesker med utviklingshemming. Der en har kommet lengst, er kanskje forskningen i regi av helseforetakene. Begrunnelsene for medforskning er flere, men to avgjørende forhold er at det som er interessant for forskeren i medisin, ikke nødvendigvis er like interessant for pasienten. Kunnskap kan også skilles i den kunnskapen som fagfolkene har best innsikt i og en annen type kunnskap som pasienten har best innsikt i. Det siste forholdet er f.eks. begrunnelsen for brukerundersøkelser. Mellom disse to typene kunnskaper, er en tredje type, kunnskap som fagfolkene og pasientene er uenige om. Debatten om tvangsmedisinering innen psykiatrien er et eksempel på denne type kunnskap.

Stipendiat Vigdis Reisæter er vernepleier og har påbegynt en forskningskarriere. Hennes argumentasjon er både kontrafaktisk og bakstreversk. Det kan være krevende å legge tilrette for at også mennesker med utviklingshemming skal kunne utnytte sine grunnleggende rettigheter. Men det er ikke et argument mot å legge forholdene til rette. I sine innlegg gjør stipendiat Vigdis Reisæter det motsatte.

Jens Petter Gitlesen

 

23 september 2018

  • 2025-11-14

Czy można ustawić antenę satelitarną na oko

Ustawianie anteny satelitarnej bez profesjonalnego miernika nie jest czynnością magiczną zarezerwowaną tylko dla monterów, ale wymaga cierpliwości, dokładności i trzymania się kilku sprawdzonych zasad. Patrząc na instalacje u abonentów korzystających z Polsat Box i Canal+, widzę, że najczęstszy problem to nie sprzęt, tylko niedokładne ustawienie czaszy i konwertera, a także zbyt „pośpieszne” skręcanie śrub, zanim sprawdzi się stabilność sygnału.

W Warszawie i okolicy większość domowych instalacji satelitarnych korzysta z satelity Hot Bird 13E, z którego nadają swoje kanały między innymi Polsat Box i Canal+, więc to na nim skupiam się w tym opisie. Parametry ustawienia na tej pozycji są dobrze opisane w materiałach operatorów, a praktyka pokazuje, że przy zachowaniu zalecanych kątów można osiągnąć stabilny odbiór nawet bez miernika, pod warunkiem że poświęci się na to chwilę i nie będzie się kręcić anteną na oślep.

Co będzie potrzebne do ustawienia anteny

Zanim wejdziemy na drabinę, warto przygotować nie tylko śrubokręty i klucze, ale też listę drobnych elementów, o których łatwo zapomnieć. Zestawy satelitarne z popularnych sklepów internetowych zawierają zwykle czaszę, uchwyt, konwerter LNB i komplet śrub, ale jako instalator często dokładam do tego lepszy przewód, porządne złącza oraz kilka opasek zaciskowych do estetycznego ułożenia kabla.

  • Antena satelitarna offsetowa o średnicy minimum 80 cm, w praktyce często stosowane są modele 80–90 cm producentów takich jak Corab, z serii wykonanych ze stali ocynkowanej malowanej proszkowo.
  • Konwerter LNB typu Single lub Twin (np. standardowe modele uniwersalne, spotykane w ofertach wielu polskich sklepów satelitarnych), przy instalacjach z wieloma odbiornikami warto rozważyć LNB Quad.
  • Przewód koncentryczny 75 Ω o dobrym ekranowaniu, najlepiej z żyłą z pełnej miedzi i potrójnym ekranem, zgodny z klasą A lub wyższą.
  • Złącza F kompresyjne lub zaciskane, dobrane średnicą do przewodu oraz osłonki gumowe, które zabezpieczają wejście do LNB przed wodą.
  • Klucze do regulacji uchwytu, poziomica, markowy kołek rozporowy lub kotwa chemiczna dostosowana do materiału ściany lub komina.

Jeżeli ktoś czuje, że praca na wysokości nie jest jego mocną stroną lub boi się o stabilność mocowania, monterzy anten satelitarnych oferują pomoc techniczną i potrafią dobrać mocowanie do konkretnej elewacji, komina czy balkonu. W wielu przypadkach oszczędza to późniejszych kłopotów z poluzowanymi śrubami po silnym wietrze.

Gdzie zamontować antenę, żeby miała szansę zadziałać

Dla satelity Hot Bird liczy się przede wszystkim swobodny „widok” w kierunku południowym, mniej więcej na południowy zachód. W Warszawie czasza musi patrzeć w stronę azymutu około 190 stopni, co oznacza, że z perspektywy obserwatora antena będzie lekko obrócona w prawo od czystego południa, a elewacja, czyli pochylenie czaszy, powinna wynosić w przybliżeniu 30 stopni.

Bardzo często spotykam się z sytuacją, w której klient ustawił antenę na pierwszy lepszy dostępny fragment ściany, nie sprawdzając, że na linii widzenia znajduje się drzewo, krawędź sąsiedniego bloku albo wysunięty fragment dachu. Wystarczy, że konar wisi dokładnie w kierunku satelity i nawet najlepszy konwerter nie pomoże. Dlatego przed wierceniem warto stanąć w miejscu planowanego montażu, popatrzeć w kierunku południowo-zachodnim i upewnić się, że nie ma tam przeszkód, szczególnie w górnej części pola widzenia.

Balkon, ściana czy dach

Każde miejsce ma swoje plusy i minusy, o których rzadko się wspomina w krótkich instrukcjach producentów. Balkon daje łatwy dostęp do anteny i wygodne regulacje, ale przy pełnej balustradzie, daszku i gęstej zabudowie dookoła sygnał potrafi być słabszy niż na wolnej ścianie. Z kolei dach gwarantuje zwykle lepszą „widoczność” satelity, za to dojście jest trudniejsze, a bezpieczeństwo zależy od doświadczenia osoby montującej.

  • Montaż na ścianie budynku pozwala na użycie uchwytów ściennych o różnych długościach wysięgnika, co ułatwia ominięcie rynien i gzymsów.
  • Montaż na kominie wymaga sprawdzenia jego stanu technicznego oraz zastosowania obejm, które nie uszkodzą cegieł ani obróbek blacharskich.
  • Montaż na balkonie często wymusza użycie uchwytów balkonowych, które zapewniają stabilny docisk do balustrady bez jej przewiercania.

Jeżeli komuś zależy na antenie „schowanej” przed wzrokiem sąsiadów, a jednocześnie chce uniknąć niepotrzebnych kompromisów sygnałowych, instalatorzy anten potrafią zaproponować rozwiązania oparte na dłuższych wysięgnikach lub masztach, które wyniosą czaszę wyżej, ale nadal w granicach bezpiecznego montażu.

Parametry ustawienia na Hot Bird w rejonie Warszawy

W praktyce wielu użytkowników zaczyna od kręcenia anteną „na czuja”, tymczasem wystarczy trzymać się kilku liczb, żeby pierwsze ustawienie było dużo bliżej prawidłowego sygnału. Dla satelity Hot Bird 13E w okolicach Warszawy przyjmuje się azymut około 190 stopni oraz elewację w granicach 30 stopni, co potwierdzają materiały pomocowe operatorów płatnej telewizji satelitarnej.

Część czasz ma na uchwycie skale ułatwiające ustawienie elewacji, które nie są idealnie precyzyjne, ale pozwalają wstępnie ustawić pochylenie anteny bez miernika. Wystarczy ustawić około 30 stopni, starannie dokręcić śruby tak, aby antena nie „opadała”, a dopiero potem zacząć szukać sygnału, obracając ją bardzo powoli w płaszczyźnie poziomej. Azymut 190 stopni można w przybliżeniu wyznaczyć przy pomocy prostego kompasu, pamiętając, że metalowe elementy balustrady, rusztowania czy nawet duże klimatyzatory potrafią zakłócić wskazania.

MER, BER i margines zapasu bez miernika

Profesjonalne mierniki pokazują takie parametry jak MER i BER, ale zwykły odbiornik Polsat Box lub Canal+ zastępuje je prostszymi paskami „siła” i „jakość”. W telewizji satelitarnej DVB-S2 przyjmuje się, że minimalna wartość MER wynosi około 12 dB, natomiast typowe ustawienia zapewniające stabilny odbiór przy śniegu, deszczu i silnym wietrze to okolice 15 dB i więcej, co przekłada się w praktyce na wysoki poziom „jakości” w menu dekodera.

W cyfrowej telewizji naziemnej DVB-T2 dla modulacji 256-QAM minimalny MER to około 29 dB, a typowe wartości to 32 dB i wyższe, ale tutaj skupiamy się na sygnale satelitarnym. Warto mieć świadomość, że paski w menu dekodera nie pokazują MER wprost, ale im wyższa jakość, tym wyższy margines odporności na zakłócenia. W praktyce przy poprawnie ustawionej antenie można obserwować stabilne wartości jakości powyżej 70–80 procent w odbiornikach Polsat Box 4K lub Ultrabox+ 4K w Canal+, co w normalnej eksploatacji pozwala zapomnieć o zanikach sygnału.

Użycie dekodera jako „miernika” sygnału

Skoro nie korzystamy z profesjonalnego miernika, dekoder staje się podstawowym narzędziem do oceny jakości ustawienia. Nowe odbiorniki 4K od Polsat Box – Polsat Box 4K, Polsat Box 4K Lite oraz Soundbox 4K – mają w menu szczegółowe informacje o sile i jakości. Podobnie wygląda to w dekoderach Ultrabox+ 4K i Dualbox+ 4K oferowanych przez Canal+, gdzie można obserwować parametry z konkretnego transpondera Hot Birda.

Warto wybrać kanał nadawany w DVB-S2 o typowych parametrach modulacji, ponieważ dzięki temu każdy milimetr ruchu czaszy ma odczuwalny wpływ na pasek jakości. Podczas regulacji dobrze jest zostawić telewizor na takim kanale, a druga osoba na balkonie czy przy oknie w mieszkaniu może obserwować wskazania na ekranie i informować o zmianach. Jeżeli nie ma nikogo do pomocy, część użytkowników korzysta z aplikacji mobilnych do zdalnego podglądu ekranu lub po prostu zostawia telewizor tak, aby był widoczny z miejsca montażu.

Internet i funkcje sieciowe dekodera

Nowoczesne dekodery satelitarne 4K są coraz częściej podłączane do internetu przez LAN lub Wi-Fi, co daje dostęp do usług streamingowych i bibliotek VOD. Canal+ oferuje m.in. dekodery Ultrabox+ 4K i Dualbox+ 4K z możliwością łączenia z internetem, a Polsat Box ma w ofercie Polsat Box 4K, Polsat Box 4K Lite i Soundbox 4K, które również współpracują z siecią. Dodatkowo dostępne są dekodery internetowe (OTT) takie jak Canal+ BOX+ oraz Evobox Stream działające wyłącznie przez połączenie sieciowe.

Po prawidłowym ustawieniu anteny satelitarnej warto wykorzystać możliwości tych urządzeń, łącząc je z internetem operatora lub innym dostawcą usług, aby połączyć tradycyjny odbiór satelitarny z platformami streamingowymi. Osobom, które nie czują się pewnie przy konfiguracji sieci LAN, monterzy i instalatorzy często pomagają nie tylko przy ustawieniu czaszy, ale również przy podłączeniu dekodera do routera i konfiguracji usług sieciowych.

Praktyczny przebieg ustawiania anteny krok po kroku

W codziennej pracy instalatora schemat działania jest dość powtarzalny, nawet jeśli nie używa się własnego miernika i opiera na dekoderze. Zaczyna się od montażu mocowania, później przychodzi czas na ustawienie anteny wstępnie, a na końcu na precyzyjne „dokręcanie” ustawień, aż paski jakości osiągną satysfakcjonujący poziom. Bez pośpiechu, za to z kolejnymi małymi ruchami w jedną i drugą stronę.

  • Najpierw montuje się stabilny uchwyt, dbając o pion masztu lub uchwytu ściennego przy pomocy poziomicy.
  • Następnie zakłada się czaszę na uchwyt, mocuje konwerter w uchwycie LNB i poprowadza przewód koncentryczny do wnętrza budynku, pamiętając o „kapeluszu” z pętli kabla przed wejściem do mieszkania.
  • Potem ustawia się wstępnie elewację na około 30 stopni, a antenę kieruje się na azymut zbliżony do 190 stopni, korzystając z kompasu lub aplikacji mobilnej.
  • Na końcu podłącza się przewód do dekodera, włącza kanał z Hot Birda i zaczyna bardzo powolną korektę ustawienia, obserwując zmiany jakości w menu urządzenia.

Najczęstszy błąd, który obserwuję, polega na kręceniu anteną zbyt szybko i na zbyt duży kąt. Sygnał satelitarny „wpada” w bardzo wąskim oknie, więc ruchy powinny być naprawdę minimalne, rzędu milimetra, z chwilą przerwy na stabilizację wskazań dekodera. Monterzy przyzwyczajeni do pracy bez miernika często dodają sobie orientacyjne punkty odniesienia, na przykład zaznaczając ołówkiem na uchwycie pozycję z pierwszego „złapania” sygnału, żeby łatwiej wrócić do poprzedniego ustawienia w razie przesadnej korekty.

Ustawienie konwertera i polaryzacji

Gdy antena jest wstępnie ustawiona, wiele osób zapomina o roli konwertera i jego obrotu, a to właśnie tzw. skręt LNB potrafi poprawić jakość odbioru o kilka procent. Konwerter w uchwycie można delikatnie obracać w prawo lub lewo, obserwując pasek jakości i zatrzymując się w pozycji, w której parametr jest najwyższy. W rejonie Warszawy ten skręt nie jest ekstremalny, ale wyraźnie widoczny na osłonie LNB.

W instalacjach z wieloma odbiornikami lub z antenami na kilka satelitów dobór konwerterów i ich ustawienie bywa bardziej złożone, ale nawet przy zwykłym LNB Single warto zadbać o staranne dokręcenie śruby w uchwycie. Zdarza się, że po kilku tygodniach konwerter lekko się przekręca, co w połączeniu z mocnym wiatrem daje zauważalne spadki jakości. Instalatorzy anten przy przeglądach okresowych zwracają szczególną uwagę na te elementy, bo często wystarczy dokręcenie uchwytu i poprawienie przewodu, aby odbiór wrócił do normy.

Przewody i złącza – dlaczego jakość ma znaczenie

Wielu użytkowników przy wymianie dekodera lub przenoszeniu anteny zostawia stary przewód koncentryczny, który od lat leży na dachu czy wiszącym balkonie. Tymczasem kabel o słabym ekranowaniu, popękanej izolacji i kiepsko zaciśniętych złączach F potrafi „zepsuć” nawet najlepiej ustawioną czaszę. Producenci oferują obecnie przewody z pełnej miedzi, o niskim tłumieniu i wysokiej odporności na warunki atmosferyczne, dostosowane do pracy w instalacjach satelitarnych i naziemnych.

Złącze F powinno być dobrane średnicą do konkretnego przewodu i zaciśnięte w sposób zapewniający pewny kontakt, a jednocześnie brak luzów. Warto unikać sytuacji, w której żyła przewodu jest zbyt krótka lub zbyt długa, a oplot dotyka środkowego przewodu, bo taka instalacja może generować problemy sygnałowe trudne do zdiagnozowania bez miernika. Jeżeli ktoś nie ma zaciskarki lub wątpliwości co do poprawności zaciśnięcia, lepiej zlecić ten etap monterowi, zamiast wielokrotnie schodzić i wchodzić po drabinie podczas testowania odbioru.

Przykładowa tabela porównująca elementy instalacji

Element instalacjiNa co zwrócić uwagęTypowe skutki zaniedbań
Antena satelitarnaŚrednica minimum 80 cm, stabilne mocowanie, brak odkształceń czaszyZanik sygnału przy gorszej pogodzie, spadek jakości przy silnym wietrze
Konwerter LNBDobór typu Single/Twin/Quad, prawidłowy skręt, szczelne złączeOkresowe zaniki sygnału, problemy na wybranych transponderach
Przewód koncentrycznyŻyła z pełnej miedzi, dobre ekranowanie, brak uszkodzeń mechanicznychDodatkowe tłumienie, zakłócenia, podatność na zmiany warunków atmosferycznych
Złącza FDobrane do średnicy kabla, poprawnie zaciśnięte, zabezpieczone przed wodąNiestabilny sygnał, trudne do znalezienia przerwy i zakłócenia

Antena a odbiór naziemny i moduły CAM

Coraz częściej w jednym domu łączy się sygnał satelitarny z naziemnym DVB-T2 oraz z usługami internetowymi, tworząc instalację obsługującą różne źródła sygnału. Telewizory z tunerami DVB-S2 i DVB-T2 oraz gniazdem CI+ pozwalają korzystać z modułów CAM, dzięki czemu część abonentów rezygnuje z osobnego dekodera i wkłada kartę warunkowego dostępu bezpośrednio do odbiornika. W Polsat Box dostępne są moduły CAM CI+, a w Canal+ moduł CAM ECP, które współpracują z wybranymi modelami telewizorów obsługujących CI+.

Trzeba pamiętać, że nawet najlepszy moduł CAM nie poprawi źle ustawionej anteny. Jeżeli telewizor pokazuje niski poziom jakości sygnału satelitarnego, najpierw trzeba wrócić do ustawień czaszy i konwertera, a dopiero potem bawić się w wyszukiwanie kanałów i konfigurację listy programów. Monterzy anten przy zgłoszeniach serwisowych często najpierw mierzą sygnał wprost na kablu od anteny, dopiero później sprawdzają moduł i telewizor, bo praktyka pokazuje, że przyczyna kłopotów zwykle leży po stronie instalacji zewnętrznej.

Kiedy warto wezwać instalatora

Samodzielne ustawienie anteny satelitarnej bez profesjonalnego miernika jest możliwe, ale trzeba uczciwie przyznać, że nie każdy ma na to czas, cierpliwość i warunki. Jeżeli montaż wymaga pracy na wysokości, użycia długiego masztu, poprowadzenia kilku kabli do instalacji z wieloma odbiornikami lub zaplanowania anteny na kilka satelitów, wsparcie fachowca potrafi zaoszczędzić sporo nerwów. Dodatkowo instalator po zakończeniu montażu zazwyczaj sprawdza parametry MER i margines sygnału, a także dobiera przekroje przewodów i rodzaje złączy tak, aby instalacja pracowała stabilnie przez lata.

Warto pamiętać, że monterzy nie kończą pracy w momencie przykręcenia ostatniej śruby. W wielu przypadkach oferują także pomoc techniczną przy kolejnych modernizacjach, zmianie dekodera na nowszy model 4K, dołożeniu dodatkowego LNB lub rozdzieleniu sygnału do kilku pomieszczeń. Dzięki temu użytkownik może spokojnie skupić się na wyborze pakietu programowego w Polsat Box lub Canal+, a szczegóły techniczne zostawić osobie, która na co dzień zajmuje się instalacjami TV-SAT.

Mocne wezwanie do działania – nie odkładaj regulacji anteny

Jeżeli obraz z satelity potrafi zniknąć przy każdym mocniejszym deszczu, a dekoder regularnie wyświetla komunikaty o braku sygnału, to znak, że antena woła o poprawę ustawienia. Zamiast pogodzić się z przerwami w odbiorze, lepiej poświęcić jedno popołudnie na spokojne wyregulowanie czaszy, dokładne dokręcenie mocowań, sprawdzenie konwertera i przewodu. Osoby, które czują się na siłach, mogą skorzystać z metod opisanych powyżej, wykorzystując własny dekoder jako „miernik”, pozostali zawsze mają możliwość sięgnięcia po pomoc doświadczonego instalatora, który ustawi czaszę tak, aby sygnał z Hot Birda był stabilny przez długie lata.

Serwis, montaż, naprawa anten satelitarnych i telewizyjnych DVB-T2, Warszawa, województwo mazowieckie, PL, naics:238290 (antenna, household-type, installation)