Mieszkam w podwarszawskiej miejscowości, gdzie posesje często przekraczają tysiąc metrów kwadratowych. Niedawno jeden z sąsiadów postanowił zamontować antenę satelitarną, ale nie na domu – w ogrodzie, pod samymi drzewami, gdzie nie straszy estetykę elewacji. Po dwóch tygodniach walk ze złym odbiorem i przerwami w transmisji zadzwonił do mnie z pytaniem, czy można jakoś ratować sytuację. Okazuje się, że odległość między talerzem a dekoderem wynosiła ponad osiemdziesiąt metrów, a zastosowany kabel to zwykły RG6 z marketu budowlanego. To jak próba napełnienia basenu wodociągiem ogrodowym – efekt jest, ale nie taki, jak byśmy chcieli.
Rozległe działki w okolicach Warszawy, grodziskie, pruszkowskie czy otwockie to coraz częstszy widok. Ludzie chcą ukryć antenę za altaną, wysunąć ją w pole, żeby nie psuć widoku z tarasu. Tylko że każdy metr kabla kosztuje nas tłumienie sygnału, a przy dystansach rzędu siedemdziesięciu, stu czy stu pięćdziesięciu metrów pojawiają się problemy, o których większość poradników nie wspomina. Dziś opowiem, jak sobie z nimi radzić, na podstawie rzeczywistych parametrów sprzętu, który można kupić w polskich sklepach – od Corab po Gibertini, od Dipol po Telmor.
Dlaczego długość kabla ma takie znaczenie
Pracowałem kiedyś nad instalacją w gospodarstwie pod Sochaczewem, gdzie antena stała przy stawie, a dekoder w domu, sto dwadzieścia metrów dalej. Właściciel narzekał na zacinanie obrazu przy każdym większym deszczu. Pomiar wykazał, że sygnał docierał z tłumieniem przekraczającym trzydzieści decybeli. Dla porównania – standardowy przewód RG6 ma tłumienność około dwudziestu decybeli na sto metrów przy częstotliwości tysiąc megaherców. W praktyce oznacza to, że przy trasie długiej na dwieście metrów sygnał staje się tak słaby, że nawet dobry konwerter nie jest w stanie go wydobyć.
Problem narasta, gdy korzystamy z nowoczesnych transponderów pracujących na wyższych częstotliwościach. Dla pasm satelitarnych, gdzie mamy do czynienia z zakresem od dziewięciuset do dwóch tysięcy megaherców, tłumienność standardowego RG6 może sięgnąć trzydziestu decybeli na sto metrów. To już nie jest kwestia jakości obrazu – to kwestia tego, czy cokolwiek pojawi się na ekranie.
Wybór przewodu – RG6, RG11 czy może Triset-113
Współpracujący ze mną instalator z Grodziska Mazowieckiego zawsze mówi, że dobry kabel to podstawa. Nie bez powodu profesjonaliści sięgają po grubsze i droższe rozwiązania, gdy odległość przekracza pięćdziesiąt metrów.
RG6 to standard, który sprawdza się w typowych instalacjach domowych, gdzie odległość nie przekracza trzydziestu metrów. Ma średnicę zewnętrzną sześćdziesiąt osiem milimetrów, żyłę miedzianą o średnicy jednego milimetra i tłumienność w granicach dziewiętnastu – dwudziestu decybeli na sto metrów przy tysiąc megaherców.
RG11 to zupełnie inna bajka. Ten przewód ma średnicę zewnętrzną dziesięć milimetrów, żyłę miedzianą o średnicy jeden i sześćdziesiąt trzy milimetry i tłumienność zaledwie piętnaście – szesnaście decybeli na sto metrów. Różnica jest kolosalna. Przy trasie stu metrów sygnał w RG11 traci o połowę mniej niż w RG6. Wadą jest sztywność i trudność w montaż. Ale w instalacjach pod ziemią, w rurach ochronnych, ta sztywność staje się zaletą – mniejsze ryzyko uszkodzeń mechanicznych.
Triset-113 to polski przewód, który robi furorę wśród instalatorów z województwa mazowieckiego. Ma średnicę sześćdziesiąt osiem milimetrów jak RG6, ale lepsze parametry ekranowania i tłumienność na poziomie trzydziestu decybeli na sto metrów przy dwóch tysiącach megaherców, co przy niższych częstotliwościach daje wyniki porównywalne z RG11. Wiadomo, że przewód wykonany jest z żyły miedzianej o średnicy jeden i trzynaście setnych milimetra, ma ekran foliowy i oplot aluminiowy osiemdziesiąt jeden procent, co daje skuteczność ekranowania ponad sto decybeli. Waga to czterdzieści pięć kilogramów na kilometr – solidne wykonanie, które przełoży się na lata bezawaryjnej pracy.
- RG6 – do trzydziestu metrów, tłumienność około dwudziestu decybeli na sto metrów, elastyczny, tani
- RG11 – powyżej pięćdziesięciu metrów, tłumienność piętnaście decybeli na sto metrów, sztywny, droższy, ale niezawodny
- Triset-113 – do osiemdziesięciu metrów, tłumienność trzydzieści decybeli na dwieście megaherców, dobre ekranowanie, optymalny wybór przy średnich dystansach
Rekomendowani monterzy oferują pomoc techniczną w razie problemów z doborem przewodu – warto skorzystać z ich doświadczenia, szczególnie przy nietypowych trasach.
Konwerter LNB – serce instalacji, które musi mieć moc
W instalacji pod Otwockiem miałem sytuację, gdzie wymieniono stary konwerter na nowy, tani single z marketu i obraz zaczął zanikać przy każdym przejeździe ciężarówki. Przyczyna? Współczynnik szumów na poziomie siedmiu dziesiątych decybela, gdy nowoczesne konwertery premium mają wartości poniżej trzydziestu setnych decybela. Różnica to nie tylko cyferki – to stabilność odbioru w trudnych warunkach.
Konwertery LNB dostępne w polskich sklepach to głównie produkcja Inverto, Zinwell, Golden Media. Inverto Black Ultra to klasa sama w sobie – współczynnik szumów dwadzieścia setnych decybela, wzmocnienie sześćdziesiąt dwa decybele, cztery niezależne wyjścia fullband. To wystarczy do podłączenia czterech dekoderów Polsat Box 4K czy dwóch urządzeń z funkcją dual recording.
Przy dużych odległościach kluczowe jest nie tylko niskie tłumienie sygnału, ale też wysoka czułość. Konwerter musi "wydobyć" z szumu to, co zostało po przejściu przez długi kabel. Modele Quad i Quattro pozwalają na rozbudowę instalacji bez dodatkowych talerzy. W gospodarstwach agroturystycznych w okolicach Grójca często spotykam się z instalacjami, gdzie jedna antena z konwerterem Octo zasila osiem pokoi gościnnych. To rozwiązanie ekonomiczne i niezawodne, pod warunkiem że kabel ma odpowiednie parametry.
- Single – jeden odbiornik, proste instalacje, małe mieszkania
- Twin – dwa odbiorniki, małe domy, możliwość nagrywania jednego kanału przy oglądaniu drugiego
- Quad – cztery odbiorniki, typowy dom jednorodzinny, niezależne wyjścia dla każdego pokoju
- Quattro – do systemów multiswitch, rozbudowane instalacje w budynkach wielorodzinnych
- Octo – osiem odbiorników, pensjonaty, hotele, duże domy
Rekomendowani instalatorzy zapewniają wsparcie po montażu, co w przypadku konwerterów z wieloma wyjściami jest szczególnie ważne – regulacja i sprawdzenie parametrów każdego portu wymaga specjalistycznego sprzętu.
Wzmacniacze i multiswitch'e – gdy sygnał jest za słaby
Przy trasach przekraczających siedemdziesiąt metrów nawet najlepszy kabel i konwerter mogą nie wystarczyć. Sygnał dociera do dekodera z poziomem poniżej progu czułości, a obraz się rozpada. Wtedy wchodzimy w świat wzmacniaczy.
Wzmacniacz SA003 Terra to małe, niepozorne pudełko, które potrafi podnieść poziom sygnału o dwadzieścia dwa decybele w paśmie satelitarnym. Pracuje w zakresie od dziewięciuset pięćdziesięciu do dwóch tysięcy czterystu megaherców, zasilany jest z dekodera, ma niewielkie wymiary i nie wymaga dodatkowego zasilacza. W instalacjach w Pruszkowie i Piasecznie, gdzie anteny stoją przy ogrodzeniu, a domy są głęboko w głębi działki, SA003 sprawdza się idealnie.
Multiswitch'e to kolejny element, który pojawia się przy instalacjach z wieloma odbiornikami. Spaun SMS 92407 NF to model, który obsługuje dwadzieścia cztery tunery, dziewięć wejść, automatycznie rozpoznaje sygnał i ma wbudowany zasilacz. W blokach mieszkalnych w Wołominie często spotykam się z instalacjami, gdzie jedna antena z konwerterem Quattro zasila cały budynek. Multiswitch rozdziela sygnał na poszczególne mieszkania, wzmacnia go niezależnie na każdym wyjściu i zapewnia stabilność odbioru nawet przy pełnym obciążeniu.
Antena – wielkość ma znaczenie
W okolicach Ząbek miałem instalację, gdzie antena osiemdziesiąt centymetrów nie dawała rady odbierać sygnału z Hotbirda przez wysokie sosny. Wymiana na model sto dwadzieścia pięć centymetrów Gibertini OP 125 L rozwiązała problem. Zysk energetyczny tej anteny to ponad czterdzieści decybeli, podczas gdy standardowa osiemdziesiątka ma około trzydziestu siedmiu decybeli. Różnica to nie tylko te trzy decybele – to znacznie większa odporność na warunki atmosferyczne i zakłócenia.
Corab 80 cm to polski produkt, który zdobył nagrodę SAT Kurier Awards. Wykonany ze stali ocynkowanej, malowany proszkowo, ma zysk trzydzieści siedem i cztery dziesiąte decybela przy jedenastym i siedmiu gigahercach. Waga pięć i sześćdziesiąt kilogramów, odporność na wiatr do stu dwudziestu trzech kilometrów na godzinę. To solidna antena, która sprawdzi się w większości instalacji domowych.
Gibertini OP 125 L to włoska precyzja. Wykonana ze stopu aluminium, powlekana poliestrem, zysk ponad czterdzieści i sześć dziesiątych decybela, wymiary aktywnej powierzchni tysiąc dwieście dziesięć na tysiąc trzysta milimetrów. To antena dla wymagających, dla instalacji na granicy zasięgu, gdzie każdy decybel ma znaczenie.
| Parametr | Corab 80 cm | Gibertini OP 125 L |
|---|
| Zysk energetyczny | 37,4 dB @ 11,7 GHz | > 42,6 dB @ 10,7 GHz |
| Materiał czaszy | Stal ocynkowana 1,2 mm | Stop aluminium |
| Waga | 5,6 kg | Ok. 8 kg |
| Odporność na wiatr | Max 123 km/h | Profesjonalna konstrukcja |
| Przeznaczenie | Typowe instalacje domowe | Słabe sygnały, długie trasy |
Dekodery i parametry odbioru – co musi pokazać miernik
Dekoder Polsat Box 4K wymaga stabilnego sygnału z parametrem MER co najmniej dwanaście decybeli, ale typowo powinno być piętnaście lub więcej, żeby przy gorszej pogodzie obraz nie zacinał się. Przy długich trasach trudno osiągnąć te wartości bez wzmacniacza. Warto sprawdzić poziom sygnału zaraz po konwerterze i na wejściu do dekodera – różnica pokazuje, ile tracimy na kablu i złączach.
Canal+ Ultrabox+ 4K ma podobne wymagania, ale dodatkowo wykorzystuje sygnał interaktywny, co wymaga dobrego ekranowania kabli. Przy trasach ponad sześćdziesiąt metrów bez wzmacniacza funkcje interaktywne mogą działać niestabilnie. Rekomendowani instalatorzy oferują pomoc techniczną w razie problemów z ustawieniem parametrów – wykorzystują profesjonalne mierniki, które pokażą nie tylko MER, ale też BER, poziom sygnału i widmo częstotliwości.
Praktyczne wskazówki z mazowieckich instalacji
W podwarszawskich warunkach, gdzie wiatr może być silny, a śnieg w zimie obciąża antenę, kluczowe jest solidne zamocowanie. Uchwyt ZEZ do czasz dziewięćdziesiąt/ sto dwadzieścia, dostępny w Telmorze, wykonany jest ze stali ocynkowanej i pozwala na precyzyjną regulację elewacji i azymutu. Dla satelity Hotbird w rejonie Warszawy ustawiamy azymut sto dziewięćdziesiąt stopni i elewację trzydzieści stopni. Te wartości są punktem wyjścia – dokładne namierzenie wymaga miernika satelitarnego.
Przy prowadzeniu kabla przez teren warto użyć rur HDPE o średnicy pięćdziesiąt milimetrów, żeby w przyszłości można było wymienić kabel bez kucia ziemi. Złącza F należy dokręcać momentem 3NM, żeby unikać luzów, które powodują odbicia sygnałowe i spadek jakości. Rekomendowani monterzy zapewniają wsparcie po montażu, co obejmuje sprawdzenie wszystkich połączeń i pomiar strat.
Pamiętaj, że przy trasach powyżej osiemdziesięciu metrów powinno się stosować wzmacniacz na końcu trasy, blisko dekodera, a nie przy antenie. Wzmacnianie słabego sygnału, który już jest zaszumiony, nie da dobrego efektu. Lepiej wzmocnić dobry sygnał po przejściu przez kabel, żeby doprowadzić go do wymaganego poziomu.
Podsumowanie praktyczne – kiedy jakie rozwiązanie
Jeśli odległość między anteną a dekoderem wynosi trzydzieści – czterdzieści metrów, wystarczy dobry przewód Triset-113 i konwerter Quad Inverto Black Ultra. Przy sześćdziesięciu – osiemdziesięciu metrów dorzuć wzmacniacz SA003 Terra. Powyżej stu metrów rozważ RG11 i multiswitch Spaun, który wzmocni sygnał przed podziałem na odbiorniki. W przypadku słabego sygnału satelitarnego z powodu drzew czy budynków – Gibertini OP 125 L to inwestycja, która zwróci się w postaci stabilnego odbioru przez lata.
Instalacja anteny satelitarnej w dużej odległości to nie czynność wymagająca fachowca – samodzielne podejście może skończyć się frustracją i dodatkowymi kosztami. Rekomendowani monterzy oferują pomoc techniczną w razie problemów, a ich doświadczenie przy długich trasach jest bezcenne. W końcu lepiej zapłacić za fachowy montaż niż za wymianę całej instalacji po roku.
Serwis, montaż, naprawa anten satelitarnych i telewizyjnych DVB-T2, Rekomendowani instalatorzy Canal+ oraz Polsat Box, Warszawa, województwo mazowieckie, PL, naics:238290 (antenna, household-type, installation)